Polecam przeczytać notke! :3
••Oczami Rossa••
Nie wiedziałem jak zareagować. Patrzyłem na nią z otwartą buzią. Z moich przemyśleń wyrwał mnie pisk tępych blondynek, które nie zważając na nauczycielke w klasie podbiegły do Lau i zaczeły krzyczeć zdania typu: "Zajebiś*ie wyglądasz!" , "Gdzie kupiłaś tą mini?!" , "Nareszcie do nas dołaczyłaś!".
Nie! To nie może być prawda! krzyczałem w myślach. Laura sie chyba ich przestraszyła , bo wytrzeszczyła oczy jakby ducha zobaczyła. Niestety przez te tępe idiotki co do niej podleciały, pani ostro sie wkurzyła i zaczęła wszystkich przesadzać. Ja się tam ciesze. Siedze z Lau. Może dzieki temu sie znów do siebie zbliżymy? Tak, podjąłem decyzje: odbuduje ten związek. Ciekawe czy ona też bedzie chciała go odbudować. Przed chwilą przecież lizała sie z jakim pedałkiem w czerwonych rurkach. Chociaż chce sie zmienić w jedną z tych wywłok to i tak sie jej to nie uda. Te idiotki zawsze po dzwonku na przerwe drą sie że zrobią loda za 10 zł. Jakie stawki! hahaahahah. Żal mi ich. Znając Laure raczej tego nie zrobi. Raczej...
* * * * * * *
Po dzwonku Laura zostawiła dziewczyny pod pretekstem, że idzie do toalety. Pindzie sie nabrały a ona uciekła do łazienki tak szybko jak tylko potrafiła. Po 5 minutach wyszła z niej normalnie ubrana. No może tylko ma troche mocniejszy makijaż. Nie przeszkadza mi to. Nie dam jej już odejść. Raz już sie roztaliśmy i o mało nie wylądowałem na tamym swiecie. Pociąłem sie. To dlatego tak wtedy zaareagowałem jak zobaczyłem jej cięcia na nadgarstach. Wiem, że to pomaga ale tym sposobem długo nie pożyje.
* * * * * *
Laura nie wróciła na resztę lekcji. Nie dziwie jej sie. Zapewne bała sie jak wywłoki zaareagują na jej szybki powrót do wcześniejszczego wyglądu.
Przez to całe zamieszanie dawno rozmawiałem z rozdzeństwem, dlatego po powrocie do domu postanowiłem to naprawić.
Po wejściu do mieszkania zastałem wszystkich w salonie oglądających z zaciekawieniem jakąś telenowele. Siadłem zasłaniając telewizor a na twarzach moich braci i siostry zauważyłem grymas. Oczywiście nie obyło sie bez komentarza Rikera:
- Nie sądziłem, że jesteś aż taki gruby żeby cały telewizor zasłonić. Złaź!
Jakoś sie tym nie przejąłem. Wziąłem do ręki pilot i już po chwili ekran stał się czarny.
Rodzeństwo zaczęło piszczeć i wykrzykiwać teksty typu: "Jak mogłeś?!" , "On miał jej właśnie wyznać miłość!".
Rocky nie zgodził sie z Ellem, który powiedział że i tak Taylor jest ładniejsza i wszyscy zaczęli się przekrzykiwać.
Czekałem aż się uspokoją ale jakoś ta chwila nie nadchodziła dlatego postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce:
- STOP! - krzyknąłem
Od razu wszyscy ucichli dlatego kontynuowałem:
- Chciałbym was przeprosić za to, że nie odzywałem sie do was przez te pare dni. Troche mi sie w szkole sprawy pokomplikowały..
Uważałem że wiecej nie musiałem im nic opowiadać i gdy już miałem wychodzić usłyszałem głos Delly:
- a dokładniej?
No więc wróciłem na swoje miejsce i zacząłem gatke:
- Pamiętacie tamtą dziewczynę co wam mówiłem, że jest gorsza od Rockyego i wogule?
W odpowiedzi wszyscy przytaknęli dlatego kontynuowałem odpowieść:
- Nie dawno jako kare za naszą kłotnie dyrektorka kazała nam napisać piosenkę i wystąpić na apelu. No i ona postanowiła sama ją napisać. Dała mi tekst a potem wystąpiliśmy razem na scenie, a ja w czasie występu poznałem jej głos. To była moja Lau.
Gdy skończyłem rodzeństwo miało tak rozdziawione buzie, że spokojnie mógłbym wsadzić im tam puszki.
Delly najszybciej oprzytomniała i zapytała się:
- Nareszcie ją odnalazłeś! I co jesteście razem?
Ja nic nie odpowiedziałem tylko zacząłem wpatrywać się w moje buty, które w tej chwili stały się bardzo interesującym obiektem. Delly tylko westchnęła i powiedziała:
- Pomogę Ci...
~~~~~~~~
Hejo! :) Jak obiecałam rozdział sie dzisiaj pojawił. Postanowiłam, że dzisiaj cały bedzie z perspektywy Rossa. Co do Raury. Nie spodziewajcie sie ich jako pary przez najbliższe 5 rozdziałów (potem sie zobaczy). Gdyby od razu zostali razem to nic by sie tu nie działo. Mam pewnien plan na tą historie i postanowiłam przynajmniej w części go wykorzystać. Oczywiście piszcie swoje pomysły w komentarzach. Ja obiecuje, że spróbuje je wykorzystać :) Rozdział niedługo :)
Do napisania <3
KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ! <3
Cudowny rozdział
OdpowiedzUsuńRozdział śliczny. Mam nadzieję, że Rydel pomoże Rossowi pogodzić się z Laurą :)
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście czekam na next ^^
Raury od razu nie musi być po prostu niech będą przyjaciółmi (ale niech kochają się nadal xD) a co do rozdziału CUDOWNY C;
OdpowiedzUsuń